Kolejny dzień przynosi pogorszenie pogody...
Niebo spowite gęstymi chmurami, nie pozwala już cieszyć oczu bajkowym widokiem... Wiejący z północy wiatr, pozbawił też drzewa i krzewy śnieżnobiałej szaty, w którą były obleczone jeszcze kilka godzin temu...
Wczesnym rankiem udajemy się na spacer w kierunku Fausy, a popołudnie spędzamy w Sykkylven....